Montana - Kraina Wielkiego Nieba |
Przemierzając terytorium tego stanu, nie mogliśmy oprzeć się wrażeniu, że naprawdę jedziemy przez "Big Sky Country", czyli Krainę Wielkiego Nieba - jak potocznie określa się Montanę. Nazwa ta idealnie oddaje charakter tych ziem. Otwarte, dziewicze tereny to kraina farm i kowbojów, a nad pastwiskami i bezkresem łąk, całymi kilometrami rozciąga się po horyzont... błękitne niebo.
W Montanie nie ma wielkich metropolii, jest za to wiele uroczych miasteczek takich jak Butte, Bozeman czy Billings.
Równie stary i piękny jest budynek Kapitolu stanowego.
Przyznam, że mam słabość do kapitoli i jeśli nadarza się okazja zwiedzenia jakiegoś - skwapliwie z niej korzystam.
W 1864 r. w Wąwozie Ostatniej Szansy znaleziono złoto |
My, pokusiliśmy się na krótki przystanek w Helenie - stolicy Montany. Swoje powstanie i rozwój zawdzięcza ona czwórce poszukiwaczy złota, którzy po wielu nieudanych próbach znalezienia w okolicy cennego kruszcu, w końcu znaleźli jego bogate złoża w miejscu, które nazwali Wąwozem Ostatniej Szansy (Last Chance Gulch). Dzisiaj, w miejscu wąwozu przebiega główna, historyczna ulica miasta, której ani nazwa, ani zabudowania nie zmieniły się od czasów gorączki złota.
Przyznam, że mam słabość do kapitoli i jeśli nadarza się okazja zwiedzenia jakiegoś - skwapliwie z niej korzystam.
Kapitol stanowy w Helenie |
Na piętrze - wiele akcentów historycznych: malowidło ukazujące budowę pierwszej kolei, posągi osób zasłużonych dla rozwoju miasta czy płaskorzeźba obrazująca ekspedycję Lewisa i Clarka przecierająca szlak do Pacyfiku przez Montanę.
Kilka przecznic od Kapitolu wstąpiliśmy jeszcze do Katedry św. Heleny. Katedra jest naprawdę piękna - wzorowana na Kościele Wotywnym we Wiedniu - przyciągnęła naszą uwagę przede wszystkim niezwykłymi witrażami obrazującymi historie biblijne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz