poniedziałek, 22 czerwca 2020

GÓRA RUSHMORE - Symbol Amerykańskich Ideałów

Dakota Południowa, jak przystało na stan leżący w pasie Wielkich Równin (Great Plains) to ogromne, puste przestrzenie oraz ciągnące się po widnokrąg łąki, pola i pastwiska. Ale zachodni fragment tego wielkiego obszaru kryje zupełnie inny krajobraz. Niezmierzona preria przechodzi tam w porośnięte lasami urwiste wzgórza, zwane Black Hills. Głęboki cień, który rzucają gęste korony sosen sprawia, że z daleka, kolor gór jest niemal czarny.
Zjawisko niewątpliwie piękne, ale nie ono przyciągnęło nas w te okolice.

MOUNT RUSHMORE NATIONAL MEMORIAL, od lewej: 
George Washington, Thomas Jefferson, Theodore Roosevelt i Abraham Lincoln
(ich postacie symbolizują: narodziny, wzrost, stabilizację i rozwój narodu)


W skałach Black Hills znajduje się niezwykły pomnik, jeden z najsławniejszych i najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich symboli: słynna Góra Rushmore,
z wykutymi w granicie twarzami czterech prezydentów USA.

Mount Rushmore National Memorial to ikona USA, z której Amerykanie są szczególnie dumni. Monument przedstawia bowiem tych przywódców narodu, którzy podczas pierwszych 150 lat historii Stanów Zjednoczonych, mieli szczególny wkład w dobro państwa.

Tych najznamienitszych mężów stanu wybrał sam autor dzieła - rzeźbiarz Gutzon Borglum.
I tak:
- uhonorował on George'a Washingtona jako pierwszego prezydenta nowego, młodego państwa;
- docenił Thomasa Jeffersona za poszerzenie terytorium USA, w tym za zakup Luizjany;
- złożył również hołd Abrahamowi Lincolnowi, który podczas wojny domowej ocalił państwo od podziału;
- a w końcu symbolicznie podziękował Theodorowi Rooseveltowi za rozwój kraju, w tym budowę kanału panamskiego, czy szeroko zakrojone działania związane z ochronę środowiska.

Budowa 18-metrowego monumentu trwała 14 lat (1927-1941). Projekt finansowany przez państwo pochłonął blisko $100.000.000. Zaowocował jednak dziełem niezwykłym - dziełem, które nie tylko od lat zachwyca swoim ogromem,
ale porusza także ludzkie serca i emocje. Nasze również, bo Rushmore to nie jest zwykła góra, nawet jeśli uznana za miejsce historyczne. Rushmore to legenda. To niezwykła atmosfera jaka tam panuje. To unoszący się nad kamiennymi obliczami prezydentów duch historii (chociaż napisanej ręką zwycięzców...*). W końcu, to jedno z takich miejsc w USA, w którym nawet będąc z innego kraju, można poczuć się jak członek jednej wielkiej społeczności ("one people"). Nie jest łatwo wywołać taki efekt, a jednak to się udaje. Zastanawiam się jak oni to robią?!

Każdego roku, blisko 3 miliony ludzi z całego świata odwiedza Górę Rushmore.
Niektórzy, w tym miejscu otrzymują amerykańskie obywatelstwo.


Kompleks Rushmore to całkiem spory obszar. Do dyspozycji zwiedzających są centra informacyjne, sklepy z pamiątkami, tarasy widokowe, studio rzeźbiarskie oraz kawiarnia. Imponująca Aleja Flag prowadzi do Amfiteatru, gdzie o zmierzchu odbywa się Wieczorna Ceremonia Świateł (Evening Lighting Ceremony) - wspaniały program, podczas którego przedstawiana jest historia Mount Rushmore, a odpowiednie oświetlenie pomału wydobywa z mroku twarze czterech prezydentów.

Oświetlona Aleja Flag podczas Ceremonii Świateł - link
 





Na zakończenie, po odśpiewaniu hymnu narodowego, obecni wśród gości czynni i emerytowani żołnierze (którym brawami wszyscy okazują swoje uznanie), ściągają z masztu flagę Stanów Zjednoczonych. Piękne i wzruszające w swojej prostocie.






To jednak nie jedyna atrakcja związana z Mount Rushmore. 
Pod samo wzgórze z monumentem wiedzie Szlak Prezydencki - ten sam, którym w drugiej części filmu "Skarb Narodów: Księga Tajemnic" podąża Benjamin Gates (Nicolas Cage) w poszukiwaniu ukrytego skarbu - zaginionego Złotego Miasta. No niestety, rozczaruję każdego kto wyobraża sobie, że po drugiej stronie pomnika (jak przepięknie pokazane to jest na filmie) znajduje się wejście do groty na jeziorze, w której ukryty jest skarb...
Mimo, że jezioro to faktycznie istnieje i tamże kręcone były zdjęcia do filmu, to jednak od Góry Rushmore dzieli je odległość 30 min. jazdy samochodem.
Mało, że tam dotarliśmy, to jeszcze znaleźliśmy głaz, który w scenariuszu skrywa ukrytą zapadkę otwierającą wejście do wnętrza groty! Sami zobaczcie!

Sylvan Lake w Custer State Park
      
                                                        




"Skarb Narodów: Księga Tajemnic" - kadr z filmu z 2007 r.
(wewnątrz głazu znajdowała się dźwignia do otwarcia wejścia;
wystarczyło wsunąć dłoń, aby ją przesunąć)
Pati przy tym samym głazie w 2020 r.

Mimo że Góra Rushmore, nie skrywa, ani nigdy nie skrywała pradawnego skarbu w dosłownym znaczeniu tego słowa, mogę zaskoczyć Was informacją, iż za wyrzeźbionymi twarzami prezydentów faktycznie znajduje się wykuta w skale komnata... Była ona już w planach samego twórcy dzieła - Gutzona Borgluma, ale ostatecznie powstała dopiero pod koniec XX w. Pomieszczenie skrywa kopię Deklaracji Niepodległości, Konstytucji oraz innych ważnych dla Amerykanów dokumentów.

Needles Highway


Wracając z Sylvan Lake do Mount Rushmore na Wieczorną Ceremonię Świateł, mieliśmy okazję podziwiać niezwykłe, kamienne igły Black Hills, a słynna kręta droga krajobrazowa Iron Mountain Road pozwoliła nam na podziwianie monumentu Rushmore z różnych stron i pod różnymi kątami. Spektakularne!

Widok Mount Rushmore National Memorial przez Doane Robinson Tunnel

Wjazd do Needles Eye Tunnel




* Prawo Stanów Zjednoczonych do terenów Black Hills jest do dzisiaj kwestionowane przez Indian, w oparciu o traktat zawarty w 1868 r. w Forcie Laramie. Było to porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a narodem Dakotów gwarantujące ludności tubylczej własność Gór Czarnych oraz prawo do polowań w Dakocie Południowej, Wyoming i Montanie. Obszary te nigdy nie miały być naruszone przez białych osadników. Stało się oczywiście inaczej.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz