ANTELOPE ISLAND State Park

   Zachęceni pierwszą udaną górską eskapadą, w kolejny weekend podążyliśmy nad Wielkie Słone Jezioro, a konkretnie na Wyspę Antylopy na jeziorze, na której znajduje się chroniony obszar natury o statusie parku stanowego - Antelope Island State Park. 

Nie doświadczyłam nigdy wcześniej takiego rodzaju pustynnej przyrody. Sucha, popękana gleba, skały, stepowa roślinność i bezmiar wody.

   

     Wielkie Jezioro Słone jest największym na zachód od rzeki Missisipi jeziorem w Stanach Zjednoczonych i czwartym co do wielkości jeziorem bezodpływowym na świecie.

 Pomimo znacznych rozmiarów (4400 km 2) jest dość płytkie (maksymalnie ok. 10 m. głębokości), przez co w przypadku spadku poziomu wody, znacznie zmniejsza się jego powierzchnia i jednocześnie wzrasta zawartość soli. A nie wyobrażacie sobie ile tu jest tej soli!!! 


Z czterech drenaży rzeki (konkretnie Bear River), do jeziora wpływa woda niosąca ze sobą przeszło 2 miliony minerałów rocznie! Zasolenie jeziora jest od 3 do 5 razy większe niż zasolenie wody w oceanach! Jest to najbardziej zasolony po Morzu Martwym akwen świata. Właśnie z tego względu, w jego przeźroczystych wodach nie występują ryby. Żyją tylko niewielkie skorupiaki, które są pożywieniem dla licznych gatunków ptaków wędrownych.

           Mimo iż Antelope Island otoczona jest słoną wodą, to jednak na wyspie znajduje się ponad 40 źródeł wody słodkiej, zdolnej zaspokoić zapotrzebowanie żyjących na niej zwierząt, np. bizonów, antylop, owiec, mulaków (to taki rodzaj jeleni), kojotów, borsuków czy rysi. My widzieliśmy bizony!!! Na tle podekscytowania innych turystów, nasze euforyczne piski na szczęście nie zwracały większej uwagi :))).

           Na wyspie spędziliśmy cały dzień podziwiając bajeczną panoramę z każdego punktu w parku. Szczególnie pięknie było na wzniesieniu, z którego widać groblę łączącą wyspę ze stałym lądem. Super!

Zobaczcie tutaj co widzieliśmy na Antelope Island